Rośnie wyborczy chaos, spada zatrudnienie

Główny Urząd Statystyczny opublikował marcowe dane z rynku pracy. W ujęciu rocznym rosną płace i zatrudnienie, ale już w ujęciu miesięcznym obserwujemy spadek zatrudnienia w przedsiębiorstwach. Jedną z przyczyn może być trudna sytuacja firm związana z ograniczeniami spowodowanymi epidemią koronawirusa. O szczegółach opowiada analityczka ds. gospodarczych w Polityce Insight Hanna Cichy. Pogłębia się chaos wokół wyborów prezydenckich. 17 kwietnia Andrzej Duda podpisał kolejną ustawę antykryzysową, w której znalazły się przepisy zawieszające część kodeksu wyborczego. Gminy nie będą mogły wydawać zaświadczeń o prawie do głosowania, komisarze wyborczy - informować o terminie wyborów, a Państwowa Komisja Wyborcza ustalać wzoru karty wyborczej. Według konstytucjonalistów oznacza to, że 10 maja nie można przeprowadzić tradycyjnych wyborów. A dziś rano swoją propozycję dotyczącą głosowania przedstawił przewodniczący PO Borys Budka. Platforma Obywatelska zakłada, że należy wprowadzić i wydłużać stan klęski żywiołowej, żeby wybory odbyły się w przyszłym roku. Głosowanie miałoby odbyć się w formule mieszanej: tradycyjnie i korespondencyjnie, a być może także przez internet. Ich organizacją zajęłaby się PKW w konsultacji z lekarzami. O planie Budki i możliwych scenariuszach rozmawiali Andrzej Bobiński i Joanna Sawicka. Prowadzi Karol Tokarczyk. Zapraszamy do słuchania.